Na Bandderasa i Zetę zawsze się miło patrzy i bardzo mnie się podobała gra małego synka Zorro.
Świetny był ten chłopczyk.
Scenarzysta się specjalnie nie przepracował wiec film jest serią efektownych pościgów ,pojedynków i wybuchów -w fabule trudno doszukać się logiki.
Post został pochwalony 0 razy
kealion
Dołączył: 10 Maj 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ja kiedyś na siłę próbowałem nie lubić Banderasa:D Ale powiem szczerze, że nawet jest spoko. Ale także podobała mi się bardziej "Maska Zorro". Tam było więcej "Zorra w Zorro" Tutaj robił on po prostu za rzecz poboczną.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach