Bardzo dobry film. Mamy tu kilka motywów z historii Zorro. Choćby to, że brat Alejandro Murietty nazywał się Joaquin Murietta. Tutaj nawet pochwalę Antonio Banderasa. Jednak nie podobał mi się tutaj Anthony Hopkins jako Zorro. Nie pasował mi do tej roli.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach