|
|
Autor |
Wiadomość |
Zorina
Dołączył: 26 Cze 2013
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany:
Sob 9:12, 09 Sie 2014 |
|
|
|
|
|
|
Magda
Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:11, 09 Sie 2014 |
|
oo, zgadzam się, że piękna... Myślę, że to jedna z najpiękniejszych serenad w filmie! (moją drugą ulubioną jest "La gaviota" śpiewana przez Richardo i Diego dla AnnyMarii)
Co do Leonar i Diego... mam wrażenie, że widz nie miał do końca okazji jej poznać, bo fabuła skupia się bardziej na spisku kapitana przeciw gubernatorowi. W każdym razie Diego jest tą sprawą bardziej zajęty i nie ma za bardzo czasu na zdobywanie jej względów, z czego wynika kilka gaf, które go nieco przekreślają w oczach senority.
Ale bez wątpienia mogłaby być dobrą partią dla de la Vegi nie tylko ze względu na urodzenie. Była opiekuńcza wobec ojca i uczciwa (nie chciała się dać namówić kapitanowi do odsunięcia ojca od władzy). Tym zapunktowała.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zorina
Dołączył: 26 Cze 2013
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z San Esbobar
|
Wysłany:
Sob 11:23, 09 Sie 2014 |
|
Fakt ,też mam wrażenie ,że nie była specjalnie wyrazista.
Ja doszłam do wniosku ,że gubernator lubi Diego i chyba widziałabym ich razem ,w każdym razie ,denerwowało go ,że się boczą na siebie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |