Autor |
Wiadomość |
Lena91
Dołączył: 17 Kwi 2014
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pueblo de los Angeles
|
Wysłany:
Wto 11:36, 22 Kwi 2014 |
|
Możliwe, że ktoś z was już o tym wie, ale dla tych co jeszcze nie wiedzą :
Istnieje książka przedstawiająca biografię Guy'a Willaims'a (nie wiem jak odmienić dobrze jego nazwisko )
Niestety nie wiem czy została ona przetłumaczona na polski
Na amazon.com znalazłam tą książkę w oryginalnej angielskiej wersji
[link widoczny dla zalogowanych]
Może ktoś z was skusi się na kupno tej książki
Ja osobiście zamierzam ją zamówić
Czytałam komentarze pod spodem i ludzie, którzy ją przeczytali dają jej dobrą opinię, że jest ona rzetelna, I przedstawia dokładnie Guy'a Williamsa
że dzięki niej udało im się lepiej poznać ich ukochanego bohatera z dzieciństwa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
MichalMcFly
Administrator
Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Swory
|
Wysłany:
Pon 17:30, 28 Kwi 2014 |
|
Niestety nie ma tej książki w języku polskim. Myślałem o tym, że kiedy będzie nas trochę więcej, będziemy musieli napisać petycję do jakiegoś wydawnictwa w tej sprawie.
Magda, może ty coś powiedz tu o tej książce. Masz ją przecież
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Magda
Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 12:17, 09 Maj 2014 |
|
No tak, mam ją. dostałam ją jakieś 5-6 lat temu od rodziców i do tej pory pamiętam jak się cieszyłam.
Nie ma niestety jeszcze polskiego tłumaczenia.
Książka - super! Jest chyba jedynym tak dogłębnym i dokładnym źródłem wiedzy o życiu Guya. Gruba (prawie 500 stron tekstu zapisanych drobnym maczkiem). Są przytoczone wywiady, anegdoty, jest trochę czarno-białych zdjęć. Są wypowiedzi ludzi, którzy znali Guya. Autorka odwaliła kawał dobrej roboty, gromadząc te wszystkie info w jednym miejscu, próbując opowiedzieć historię najrzetelniej jak się dało. Prawdziwy raj dla fanów! Pisała o kimś, kogo nie znała osobiście, a wydaje się, jakby go znała. Książka mnie wciągnęła!
Jeśli miałabym się czegoś przyczepić, to autorka jest bardzo ostrożna w interpretowaniu. Nie tłumaczy za bardzo dlaczego Guy myślał to czy tamto, nie przedstawia tła tamtych czasów, zmian kulturowych itp itd (tych danych może brakować Amerykanom, a co dopiero Polce, takiej jak ja, która o USA wie tyle, że... lepiej nie mówić. Poza tym - różnice pokoleniowe - Guy mógłby być moim dziadkiem!). Osobami, które pokusiły się o komentarz i wyjście poza suche fakty są żona, syn i córka Guya, a więc ludzie, którzy znali go najlepiej - i to mi się podoba. Mówią o Guyu czule, wspominają go dobrze, widać, że tworzyli naprawdę zgraną rodzinę. W książce mamy cytowane wypowiedzi Guya (np. z wywiadów) i można z tego wywnioskować, że był porządnym, dobrym i niesamowicie inteligentnym, refleksyjnym człowiekiem. Miał też wady i popełniał błędy. Niestety, jak dla mnie, trochę mało o tym, co naprawdę myślał, np. o świecie. Dlatego jego osoba wciąż pozostaje tajemnicą. Nie pisał dziennika, pamiętnika, chyba generalnie nie powiedział ludziom zbyt wiele o sobie. Mimo że Guy jest tematem książki, to książka jest przede wszystkim o tym, jak ludzie go wspominają.
Bardzo polecam tę książkę! Można po prostu dowiedzieć się o wiele więcej o Guyu, jego filmach, o Zorro, wyobrazić sobie jego życie, poczuć klimat wydarzeń. Naprawdę gdybym spotkała autorkę wyściskałabym ją za świetną pracę .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Magda
Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:09, 18 Maj 2014 |
|
Krótki, ale świeży (z 9.05.2014) wywiad z A.G. Lane - autorką biografii. Nawet z tych kilku zdań można wywnioskować, jak dużo pracy włożyła, by ta biografia powstała. (Btw. zaczynała nie od rozeznania się w temacie Guya, ale od tego, jak w ogóle napisać biografię!). Pomysł na tę książkę przyszedł jej do głowy jeszcze za życia Guya Williamsa. Jak sobie pomyślę, że kiedy zaczynała pracę, nie miała jeszcze komputera (co dopiero internetu), więc pisała papierowe listy i dzwoniła; i że od 1996 r. przez cztery lata żona Guya, Janice i autorka spotykały się, by godzinami rozmawiać o przyszłej treści książki - to jestem pod wrażeniem.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Lena91
Dołączył: 17 Kwi 2014
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pueblo de los Angeles
|
Wysłany:
Czw 16:10, 23 Paź 2014 |
|
Magda wielkie dzięki za tego newsa
fajnie było go przeczytać i dowiedzieć się czegoś więcej o inspiracji i o przebiegu prac nad biografią Guy'a
To na prawdę wspaniałe, że ktoś postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i oddać hołd Guy'owi i że zrobiła właśnie to ta kobieta
Teraz dzięki niej możemy dowiedzieć się czegoś więcej
Tak jak mówisz, wtedy nie było internetu i wszystko było o wiele trudniejsze
Jak ta kobieta była w stanie zdobyć tyle informacji to ja nie wiem
numery telefonów do wielu osób...gdzie zacząć ..co i jak
dzięki też za opowiedzenie trochę o tej książce
Magda ile miałaś lat jak dostałaś tą książkę od rodziców??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Magda
Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:21, 25 Paź 2014 |
|
Cieszę się, że dowiedziałaś się czegoś nowego . Niech pomyślę... książkę dostałam w 2008 roku, więc miałam wtedy 15 lat.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|